Sceptyk

 Kto to taki

 i dlaczego już go lubię?

 "Sceptycyzm - stanowisko filozoficzne odrzucające możliwość uzyskania wiedzy wiarygodnej i ostatecznie uzasadnionej." [PWN]
"Człowiek, który zanadto się zastanawia, przeważnie jest sceptykiem, a sceptyk najczęściej do niczego nie dochodzi. Ma zawsze wątpliwości, chciałby z góry znać wynik swoich działań. I to go obezwładnia."
[Karol Bunsch]

Sceptycyzm, wg moich obserwacji, to najczęstsza postawa dyskutantów w sieci, jeśli chodzi o zamiary, lub chociażby próby aktywizowania ludzi do oddolnej inicjatywy tzw. "brania spraw w swoje ręce". PWN podaje słuszną definicję, nawet dla czasu teraźniejszego, ponieważ wzięty sceptyk potrafi zakwestionować po wielokroć nawet obserwowane zdarzenia. 

Nie jestem sceptykiem. Nie muszę znać z góry wyniku moich działań. Nie zastanawiam się zanadto nad sugerowaną mi beznadzieją podejmowanych działań. Pewnie dlatego, że nie mam duszy filozofa. Chcę twardo stąpać po ziemi, pomimo delikatnej materii przedmiotu. 

Jestem technikiem, więc dostrzegam brak pewnych trybików zdolnych poruszyć społeczną "maszynerię". Pracuję nad budową brakujących elementów. Wspomniana "maszyneria" będzie miała za zadanie łączyć ludzi, bez ich scalania w jedną masę. Łączyć tylko te ich pragnienia i rozwiązania, które uznają za wspólne i warte wdrożenia na możliwie szerokim terytorium.

Sceptykom mówię - podajcie więcej argumentów!
Będę wiedział, który trybik jeszcze się zacina.



Piotr Mądry

 Kopiowanie, udostępnianie, rozwinięcia i parafrazy dozwolone.
 Dyskusje odbywają się na portalach społecznościowych:
  Facebook
  Google+
  Twitter 



Popularne posty z tego bloga

Myślę, że to już ten czas!

Nie! Nie o tego prezesa chodzi ...

Pozwólcie, że się przedstawię ...